Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

sobota, 17 lipca 2010

Gdzie strumyk płynie z wolna

Czy w takie upalne dni można pisać o czymś innym niż chłodna woda? Te zdjęcia są z ubiegłego roku i możemy najwyżej powspominać szmer naszego strumyczka. Teraz zstały nam same kamyki, które parzą w stopy ale zrobimy nowy w przyszłm roku, bo musimy odnowić staw. Mężczyżni zapowiedzieli nawet, że ten nowy będzie dłuższy i trochę szerszy i znów będziemy mieli własne szmeranie wody.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz