Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

sobota, 20 listopada 2010

Piwnicy część trzecia i ostatnia


Sala główna naszych podziemi. Tu kwitnie nasze życie towarzyskie i rodzinne. To chyba trochę inaczej niż w "normalnych" domach. Ale naprawdę fajnie.



A to część raczej męska. Widać po dekoracjach na ścianach i tym przerażającym "obcym". Do dziś boję się oglądać ten film.





Kilka przyjemniejszych zakątków, bardziej kobiecych i przyjaznych.




A to mój ulubiony kącik, cieplutki i skwierczący. Tu najlepiej smakuje filiżanka kawy lub kieliszeczek wiśniówki.









No i winko dla naszych gości z wiśni lub porzeczek lub z winogron do wyboru.

2 komentarze:

  1. Witaj!
    Właśnie Cię znalazłam w blogowym lesie;-)
    Podoba mi się u Ciebie:-)
    Zostaję!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alez slicznie masz zrobiona piwnice. A na nalewki bardzo chetnei bym sie wprosila choc prawie wogole mnie do picia nie ciagnie ale Twoje musza byc b.Smaczne.
    Pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat

    OdpowiedzUsuń