Teraz święta mogą do nas zawitać. Dotarła do nas eko paczka z swojskimi przysmakami. To prawdziwie naturalne jedzonko, nie myślałam, że dziś można jeszcze gdzieś dostać tak dobre wyroby, bez żadnych ulepszaczy.Te cuda pochodzą z gospodarstwa gdzie spędziliśmy w tym roku wakacje. Do wędlinek dostaliśmy coś na dobre trawienie-żurawinówkę. Oczywiście nie wszystko zjemy sami, musimy się podzielić, to zaopatrzenie dla paru rodzin.
Sztuka nowoczesna i .... moja sztuka
1 dzień temu
Omamuniu, jak to paaachnie;-)))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ślinka cieknie...
A miałam już nic nie jeść przed snem;-)
Od samego oglądania zrobiłam się głodna.
A najgorsze, że mam ochotę akurat na to, co pokazujesz;-)
A w lodówce serek żółty i naleśniki;-)))
Ech, życie, życie...
Pozdrawiam cieplutko.