Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

niedziela, 14 listopada 2010

Jesienna niedziela

Tegoroczna jesień jest naprawdę dla nas bardzo łaskawa. Połowa listopada i takie piękne słoneczko. Wychodząc z domu tylnym wyjściem wpadam na "płonącą" o tej porze roku metasekwoję. Jest czym oko nacieszyć.



Dziewczynki też nie przepuściły tak pięknej pogody i wyciągnęły nas na koniki.


A wieczorem... Mój mąż przeszedł sam siebie, już trzeci tydzień z kolei piecze nam szarlotkę, pyszną, z kokosem, to doskonałe zwięczenie dnia.




A to znak, że pora iść już spać. Ciasto zjedzone, dziecko zmęczone, więc wędrujemy do łóżek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz