Sprzątałam balkon i zrobiłam zdięcie największemu aniołkowi jakiego mam w mojej kolekcji.
Wtedy przypomniał mi się drugi, nieco mniejszy, który też stoi na podwórku. Pewnie było by mu żal, że o nim zapomniam.
Niedługo dostanę nowego aniołka , którego znalazłan na jednym z blogów.
Fajnie wiedzieć, że takich jak ja, jest więcej.
Notatka księżycowa
Rzeczywiście
tak jak księżyc
ludzie znają mnie
tylko z jednej
jesiennej strony
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz