Korzystając z przerwy między smażeniem dżemów jagodowych a kiszeniem ogórków powklejam fotki z wakacyjnych sesji zdjęciowych Kasiuli. Ona uwielbia pozować, ustawia się jak modelka, robi słodkie miny do aparatu a potem ogląda swoje fotki razem ze mną i wybiera te najfajniejsze. Prawdziwa z niej mała kobietka...
Pierwsze zdjęcia robiłyśmy jeszcze przed upałami, na ogrodzie było jeszcze zieloniutko i kolorowo.
Następne fotki zrobiłyśmy po powrocie z niedzielnego spaceru, na który mała dama wystroiła się w kapelusz z koszyczkiem do kompletu no i ma się rozumieć różowe wdzianko :)
A trzecia to pomysły starszej Karolinki. Któregoś dnia czesała Kaśkę i wyszedł jej śmieszny koczek, który skojarzyła z Dzwoneczkiem-bohaterką bajki o Piotrusiu Panie. Zrobiła jej mały makijaż, zielone ubranko i mieliśmy w domy wróżkę Dzwoneczka.
Wybiorę któreś zdjęcie z tych w wianku i wywołam do ramki, dołożę do galerii domowej w jadalni. A Kasia już zapowiedziała, że jeżeli w szkole będzie bal przebierańców to ona przebierze się za Dzwoneczka.
Teraz lecę do moich słoików, a jutro może uda mi się poprzeglądać co słychać na zaprzyjaźnionych blogach.
Wczesna wiosna na działce
2 dni temu
Faktycznie i te kolory i uczesanie-jak nic Dzwoneczek.Śliczny zresztą:)
OdpowiedzUsuńno toż to prawdziwa Cynka :) fajna i urocza ta Twoja modelka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też spodobała się ostatnia stylizacja na Dzwoneczka :)
OdpowiedzUsuńModelka bardzo fotogeniczna, a tło zdjęć / czyt. Twój ogród / zachwycający;
OdpowiedzUsuńUdanej niedzieli i pozdrowienia serdeczne !
Urocza sesja. Kasiulka rzeczywiście pięknie pozuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna sesja wśród kwiatów:)
OdpowiedzUsuń