Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

piątek, 8 lutego 2013

Moje 5 minut

Używam sobie na całego, maluję, kleję, przecieram i znowu maluję, ...i tak bez końca, całymi wieczorami. Uwzięłam się na butelki, doniczki i inne opakowania, zmieniam ich wygląd i przeznaczenie. A przed nami dwa tygodnie ferii i kilka dni napewno będziemy z dziewczynkami wyżywać plastycznie, ale będzie fajnie. Będzimy obkejać, malować, lepić, aż nam wyjdzie bokiem. Ostatnio wyszła z tego mała buteleczka różana, która fajnie dopasowała się do starego wazonika.









6 komentarzy:

  1. Fajna ta butelka. Twórz ile wlezie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma to jak wyżywanie się twórczo:))piękna butelka:))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny komplecik powstał:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. To bardzo dobry sposób na wykorzystanie swojej energii.Butelka wyszła urocza! :)

    OdpowiedzUsuń