Smak tego ciasta zawsze będzie wyjątkowy. Ale trzeba go jeść z kompotem lub mlekiem i najlepiej na dworze, bez względu na pogodę, wtedy smakuje naprawdę.
To najprostszy przepis na ciasto z owocami, ale takimi zebranymi dopiero co na ogrodzie lub kupionymi na malutkim targu albo gdy sąsiad przyniesie nam kosz owoców, takich nierównych i powykręcanych, bo jego rodzinka nie chce już patrzeć na nie, bo jedzą je na okrągło. To takie wiejskie czary co dodają specjalnego smaku.
4 jajka
2 szkl mąki
1 szkl cukru
1/2kostki margaryny
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Wszystko razem zanieść, wyłożyć na blaszkę, na to wysypać owoce i piec około 45 min.
I ZAJADAĆ SIĘ AŻ NAM WYJDZIE USZAMI
Też tak jadłam rabarbar!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
J:O)
Przypomniałaś mi dzieciństwo;-)
OdpowiedzUsuńZresztą, kto nie jadł tak rabarbaru???;-)))
Buziaki i udanego tygodnia.
Florentyna
Oj , najadłam sie u babci pod płotem takiego rabarbaru !
OdpowiedzUsuńA ciacho jakie piekne..:))