Plany mam wielkie, ale czy cokolwiek uda mi się zrealizować ? Na razie zbieram różne przydasie i chomikuję na potem, bo z wszystkiego można coś wyczarować i wszystko może się kiedyś do czegoś przydać. Mam nadzieję, że niedługo odzyskam formę i wysznupię nieco wolnego czasu i znowu zaszaleję.
Dzień z życia influencera - blogera czyli blogującej matki
22 godziny temu
Ślicznie to zrobiłaś. ta rama i lampka są takie kobiece. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te Twoje prace. Brakiem weny się nie martw, każdy czasem tak ma:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:))
lustro prześlicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBlogowanie to przyjemność więc zaglądasz tu nie dlatego ,że musisz tylko wtedy kiedy masz wolną chwilę i ochotę.Tak myślę...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLustro i lampka wyglądają prześlicznie ! :) czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńTeraz to trudny okres, jak będzie słonecznie i cieplej wena sama wróci a z nią chęć bycia z nami. Poczekamy cierpliwie, przesyłam cieplutkie pozdrowienia,
OdpowiedzUsuńtakie cudności tworzysz - super rodzina czego chcieć więcej
OdpowiedzUsuń