Zrobiłyśmy sobie własną kolekcję motyli i zegar i obraz na płótnie... i mnóstwo innych prac.
A oto galeria naszych dokonań. Głównie róż, błyskotki i jeszcze raz róż.
Teraz przyszła kolej na kolorowanki oczywiście różowe księżniczki.
Kasia naprawdę lubi kolor różowy, jest przeciwieństwem swojej starszej siostry, która nie cierpi tego koloru. Karolcia gdy była w jej wieku, nie miała żadnych zabawek, po prostu nie chciała nic, lubiła tylko książki i miała parę pluszaków " wychechłanych" od ściskania i tak jej zostało do dziś. Moda też była jej obojętna, całą szkołą przechodziła w jensach, trykocie i końskim ogonie. Kasia uwielbia się stroić, bawić lalkami, a zabawki zbiera w koszyki i pudełka kilogramami.
Niedługo czeka nas wybieranie tornistra i innych przyborów szkolnych... jak ja to przetrwam ?:) I tak oto wyszedł mi bardzo różowy post :) A jeśli pogoda się nie zmieni to pomysłów na zabawy też mi braknie bo przed nami całe dwa miesiące wolnego.
witam, Pani Justyno pokoik śliczny i córcia słodka , ze szkołą da Pani radę.Pozdrawiam Jola (szepnę po cichu ,że czekam na relację z odwiedzin znajomych)
OdpowiedzUsuńTo życzę zdrowia kropkowej córci;-)
OdpowiedzUsuńPiękna ta twórczość i różowa kraina.
Buziaki i udanego tygodnia.
A mnie zawsze odprężają te wirtualne wizyty u Was.Tak różowo ,słodko.Jak byłam mała to mnie nigdy róż nie przyciągał a potem też nie było szans bo moi synowie to raczej za tym nie przepadali:)Więc tak sobie oglądam i czuję się jak w jakiejś bajce.Pozdrawiam szczególnie panią zakropkowaną:)
OdpowiedzUsuńwow faktycznie na różowo ... ale pzrecudnie pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPechowo zaczęły się WAM wakacje,to jednak minie.Jak to się układa, dzieci tych samych rodziców a zupełnie inne,inne zamiłowania i potrzeby.Pozdrawiam ,dużo zdrówka i słoneczka
OdpowiedzUsuń