Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

czwartek, 27 grudnia 2012

Krótka historia naszej choinki

Obie z Kasią zalegamy właśnie w łóżku, wyjadamy resztki świąteczne, popijamy herbatką z miodem i się kurujemy, bo nas rozłożyła grypa. Oglądamy zdjęcia robione w czasie świąt i już tęsknimy za Kacperkiem i Miriam. W naszej rodzince to nowy etap, teraz dzieci przyjeżdrzają do rodzinnego domu, świętujemy i potem wracają do siebie. Za rok Karolcia wypłynie na szerokie wody i zostanie nam w domu tylko  Kasiula. Ale cieszy, że dzieci lubią nas odwiedzać (no przynajmniej tak mówią :) ). Kacper przywozi z sobą swego pieska, który już zaprzyjaźnił się z naszą Koną i bardzo udzielały się w dekorowaniu choinki.








A to już gotowe dzieło naszych dzieci, to już u nas tradycja że to dzieci ubierają choinkę, tak było w moim rodzinnym domu i tak jest teraz u nas. Niektóre bombki są już bardzo stare, z własną historią, odziedziczone po dziadkach lub zrobione przez kogoś z rodziny. Czasami dokupimy jakąś ozdobę, która urzeknie nas swoim wyglądem. Nasza choinka jest bardzo kolorowa i spontaniczna.






Oprócz prezentów pod choinką honorowe miejsce zajęły psiaki, które za nic nie chciały przenieść się na swoje legowiska. Kasia musiała walczyć o każdy skrawek dywanu, żeby pobawić nowymi zabawkami.





W naszym salonie robi się coraz ciaśniej, co roku przybywa nam domownlków, a jak pojawią się wnuki trzeba będzie pomyśleć o powiększeniu niektórych pokoi. Świeta z roku na rok mamy coraz bardziej rodzinne, to bardzo mile. Mogę powiedzieć, że jedno z moich życzeń świątecznych naprawdę się spelniło.

6 komentarzy:

  1. Wspólne ubieranie choinki jest super, moja Marcysia bardzo próbowała i nawet coś tam zawiesiła.
    Myślę, że mieliście piękny czas, im więcej osób w Świeta tym więcej rodzinnego ciepła, i ta moc prezentów :-)
    Uściski poświąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne świąteczne wspamnienia:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są święta w gronie najbliższych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie! I bardzo podoba mi się taka spontaniczna choinka z historycznymi ozdobami,które z pewnością przywołują niejedno wspomnienie.I to ,że ubierają ją dzieci:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Justynko, jak zobaczyłam choinkę to uznałam, że jest piękna i duuuuża, zajmuje sporo miejsca w salonie, ale jak zobaczyłam ją z tymi wszystkimi prezentami u stóp, to już całkiem...trzeba dobudować pokój kolejny. Piękne te Wasze święta. Piękne są też życzenia w poprzednim poście, Pozdrawiam Cię ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki cudowny klimat bloga, bardzo mi się podoba taki rodzinny,z chęcią jeszcze zawitam;-)
    Nowy Rok 2013 niech przyniesie Tobie wszystko czego zapragniesz!

    OdpowiedzUsuń