Były dekoracje orzechowe, to teraz bardziej kulinarnie, ciasteczka orzechowe. A ponieważ w tym roku i leszczyna i orzech włoski pięknie obrodziły to nie musiałam sobie żałować i zaszalałm. Zaczęłam od cisteczek z mielonych orzechów, ciastka nie należą do tanich, gdy wszystkie produkty trzeba kupować, ale jak się ma swoje orzechy to warto sobie podogadzać.
Następnie ciasteczka w kształcie orzeszków, z masą orzechową w środku. Są pracochłonne, trzeba się trochę pobawić, ale warto, na gościach efekt murowany :)
No i najzwyklejsze ciasteczka maślane z orzeszkiem oczywiście, łatwe i szybkie, najchętniej robione przez moje dzieciaki.
Tak więc w tym roku mamy naprawdę orzechwe święta, bo bedzie jeszcze moczka z orzechami i kutja też no i jeszcz pomyślę nad jakimś ciastem z...:)
Wczesna wiosna na działce
20 godzin temu
Wow, jaki ładny post! Piekne zdjęcia! i takie smakowite :-) Ja mam swoje orzechy to mogę trochę powymyślać. Czekam na dalej :-)
OdpowiedzUsuńPozdrówka i dobrego tygodnia!
Ciacha smakowicie wyglądają:)Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńAle smakolykow narobilas,napewno sa przepyszne,a i prezentuja sie ze hej:)ja co roku obiecuje sobie ze narobie ciasteczek,ale jakos zawsze braknie mi czasu,moze w tym roku z moja mamusia,zawsze to razniej:)pozdrawiam i dziekuje za wpis u mnie,buzialki
OdpowiedzUsuńCzy musicie tak kusić dziewczyny? Bo przypuszczam ,że miałaś pomoc:)
OdpowiedzUsuńCudowne te orzechowe ciasteczka.I te najzwyklejsze maślane również.U nas przyszła kolej na chorowanie drugiego syna...To tak żeby się nie nudziło w życiu.
Pozdrawiam i życzę przyjemności przy tych smakowitościach:)
Niesamowicie smacznie u Ciebie. Uwielbiam orzechy a ciasteczka - orzeszki znam z dzieciństwa, no albo podobne, aż czuję ich zapach. mniammmmm
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło A.