W tym roku na moim ogrodzie buszował teść, który spędził u nas spory kawałek lata. Poreperował mnóstwo zepsutych rzeczy (furtka, dzwonek, połamane narzędzia itp ) można by długo wymieniać. Założył w tunelu foliowym uprawę pomidorów i ogórków a obok foli posadził paprykę, piękną, czerwoną i błyszczącą ale niesamowicie ostrą. A obrodziła tak dorodnie, że rozdawałam ją na prawo i lewo. Do potraw można jej dodawać odrobinkę, bo pali w gębę okropnie, więc resztę próbuję ususzyć, bo niezabardzo wiem co zrobić z jej nadwyżką.
Na razie pełni funkcję dekoracyjną, nie wiem czy dobrze się zasuszy, czy aby się nie zepsuje. Nie wiem co można jeszcze zrobić z ostrą papryką. Niech się czerwieni w kuchni, nawet fajny taki akcent kolorystyczny w deszczową jesień, trochę rozwesela wnętrze.
Wiem, że powinnam ubierać dom w dynie, ale dynie już były o tu więc dzisiaj jest papryka tak dla odmiany, żeby było trochę na przekór :)
Plasterki i nie tylko
1 tydzień temu
No to widzę że nie tylko ja korzystam z pomocy teścia :D tatusiowie jednak są niezawodni w pracach typu napraw zreperuj he he. A papryka śliczna i bardzo okazała i też pojęcia nie mam jak ją przechować. Może spróbuj słoiki? Bo są trwałe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdoskonały pomysł na dekoracje, szczególnie jeśli ma się nadwyżkę papryki :) ja za ostrą nie bardzo przepadam więc nie doradzę jak ją przerobić ale jako dekoracja mi się podoba :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa mam ogrom zielonych papryczek chilli :-) Oprócz suszenia, mrożę ją! Przekrawam wzdłuż, wyjmuję pestki i takie połówki zamrażam!Polecam!
OdpowiedzUsuńŚliczna dekoracja z tej wiązanki papryczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdybym mieszkała bliżej Ciebie to bym trochę przygarneła bo mój Mąż je takie surowe ;-P Poza tym nie wiem co z ostrą papryką zrobić!?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj,
OdpowiedzUsuńcudownie i przytualnie u Was.
Ja papryczkę ostrą dodaję malutkimi kawałkami np. do spagetti lub farszu do pizzy.
Pozdrawiam,
Asia
Rzeczywiście urodzaj u Was :) Ale mnie się najbardziej w oczy rzuciła piękna witrynka ze skrzyni zegarowej :) Uwielbiam takie,sama jestem posiadaczką narazie dwóch :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńPapryczka niczym z obrazka,pali jak diabli,znam ją.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń