Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

środa, 10 października 2012

Jubileuszowo

Dziś dla naszej rodzinki dzień szczególny, otóż obchodzimy z mężem 25 rocznicę ślubu. Dzień zaczął się pięknie bukietem 25 czerwonych róż i plany mieliśmy fajne...



ale Kasiula się rozchorowała i wylądowaliśmy u lekarza. Ot jak całe nasze 25 lat, śmialiśmy się z Danielem, nie raz snuliśmy plany, które życie i tak zweryfikowało po swojemu. Jak masz trójkę dzieci, własny biznes, dom z ogrodem, psa, kota...to możesz sobie wiele planować. Ktoś kiedyś powiedział" jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach". Ale i tak jesteśmy zadowoleni z naszego życia, w większym lub mniejszym stopniu część marzeń zrealizowaliśmy i to razem, a to najważniejsze.






Za nasz największy sukces uważamy to, że tworzymy fajną rodzinkę, że wszyscy się bardzo kochamy i możemy na sobie polegać. No i nasze pociechy to chyba doceniają bo też wyskoczyły z pięknym bukietem 25 róż i pięknymi podziękowaniami wykaligrafowanymi w liczbie 25-u.






Już myślałam, że tę rocznicę spędzimy przy zamówionej pizzy (ze świecami), ale Kasia ma się już lepiej więc wybieramy się na uroczystą kolację w gronie najbliższej rodziny i starych przyjaciół. Więc biegnę robić się na bóstwo, bo choć stara ze mnie repa to nadal chcę się podobać mojemu ślubnemu. On także zapowiedział, że włoży dzisiaj krawat, a dla niego to naprawdę wyzwanie. Liczę na fajną zabawę w środku tygodnia.

8 komentarzy:

  1. Ooo... to piękna rocznica :) Wszystkiego najlepszego. I jak najwięcej szczęśliwych dni razem :) No i miłego wieczoru życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Justynko taki post miło przeczytać..:) Jestem pewna , ze ten wieczór i wszystkie następne będą tylko przyjemne , taka rodzina to skarb i wy umiecie się z tego cieszyć , to najważniejsze . Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje serdeczne GRATULACJE !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miło mi się czytało Twój wpis...Pięknie,że takie masz wspaniałe spostrzeżenia po 25 latach wspólnego życia.Myślę,że to największy sukces jaki można w życiu osiągnąć-udana i szczęśliwa rodzina.Pięknie!
    Samych dobrych dni Wam życzę! I pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj,
    wszystkiego najlepszego z okazji pięknej rocznicy. Życzę Wam kolejnych 25 i 50 lat w szczęściu, radości i zdrowiu.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu pięknych dni razem :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego najlepszego i kolejnych 25 lat życzę :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie,jestem tu pierwszy raz i bardzo tu ładnie:))Wszystkiego co najlepsze życzę, następnych rocznic w szczęściu i zdrowiu:)))Mam nadzieję że Kasia już wyzdrowiała:))Pozdraiam

    OdpowiedzUsuń