Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

wtorek, 21 grudnia 2010

Miałam ci ja choineczkę

Miałam ustrojoną w ciasteczka choinkę, taką jak sobie zaplanowałam, miałam całe dwa dni, bo dziś pies zeżarł prawie wszystkie ciasteczka. Zostawił tylko te na dwóch najwyższych gałązkach. Oto resztki moich choinkowych dekoracji.








Jeszcze kilka ujęć moich czerwonych świąt, które na szczęście nie zasmakowały mojemu psu.















3 komentarze:

  1. śliczna ta czerwień...ha,ha..a to ci historia z psem...no tak..a kto to wiesza takie smakołyki pod nos !! Wesołych świąt..chociaż już jest wesoło..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieprawdopodobna historia;-)
    No to miał piesek smakowite święta:-)))Czerwone dekoracje pełne uroku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest taki dzień bardzo ciepły, choć grudniowy;
    dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
    Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich.
    Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski..
    Niebo ziemi, niebu ziemia,
    wszyscy wszystkim ślą życzenia.
    Drzewa ptakom, ptaki drzewom.
    W wiewie wiatru płatkom śniegu.
    Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku;
    Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku.
    Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem.
    Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze.
    Niebo ziemi, niebu ziemia,
    wszyscy wszystkim ślą życzenia.
    A gdy wszyscy usną wreszcie
    moc igliwia zapach niesie.

    Seweryn Krajewski

    WESOŁYCH SWIAT !!

    OdpowiedzUsuń