Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

piątek, 6 czerwca 2014

Mini ogródek japonski

Ostatnimi dniami trochę czasu poświęciłam mojemu małemu "ogródkowi japońskiemu". To taki niewielki klomb, udający Azję. Powsadzałam tam małe roślinki, które wolno rosną i które dość regularnie przycinam, żeby nie zarosły zbyt szybko klombu.







 
 
 
 
 
 
Po upychałam między rośliny dość duże kamienie, kawałki pnia i wszystko obsypałam drobną korą.
 
 
 
 
 
 
 
Większość roślin wymaga dość częstego przycinania, by nadać im kształt i ograniczyć przyrosty. Taki mały skrawek ogrodu wydawałoby się a wymaga dość dużego nakładu pracy.







A zachęcona powodzeniami z truskawkowym klombem, dołożyłam kilka poziomek i muszę przyznać, że ładnie się wpasowały i obficie owocują.





W ogrodzie mamy jeszcze parę większych egzemplarzy, leciwych, jeden ma już około 30 lat. Rósł tutaj już gdy się wprowadziłam, a to było 27 lat temu. Był ogromny zanim go przycięliśmy, zajmował cały ogród na froncie domu. Parę lat temu zrobiliśmy z niego bonsai i poszliśmy za ciosem. Kilka dużych iglaków ukształtowaliśmy na japońskie drzewka.





Kupiliśmy też kilka roślin odpowiednio szczepionych, które same rosną w nieco odmienny sposób i kształtem przypominają rośliny wschodu.





 

Poniższy klon ma już z 15 lat a mierzy niewiele ponad metr, rośnie bardzo wolno i ma bardzo delikatne gałęzie.


A na następnym zdjęciu jest akacja, którą przez kilka lat odpowiednio przycinałam i teraz przypomina bonsai.
  

 
No i trzeba wiedzieć, że taki ogródek wymaga czasu, kilku lat zanim zacznie sensownie wyglądać. Teraz jeszcze rozejrzę się za jakimiś kamiennymi dekoracjami, jak już pisałam, marzy mi się poidełko dla ptaków. Nie chcę przedobrzyć, bo to tylko zwykły podmiejski ogród i nie chcę przesadzić.

Zachęcam wszystkich do zakładania takich skrawków w swoich ogrodach jeśli miejsce wam tylko na to pozwoli. To bardzo przyjemne, kształtować i zmieniać roślinki, patrzeć na każdą gałązkę z osobna, znać każdy listek i każdy pączek rozkwitający się. To zupełnie inne doznania niż przy pielęgnacji tradycyjnego ogrodu, mają bardzo kojący wpływ na nastrój, uczą wytrwałości i cierpliwości.

5 komentarzy:

  1. Piękne masz rośliny.Kilka ogrodów japońskich już widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. oglądam te zdjęcia i serce mi się raduje,pięknie tam u Ciebie,widac duzo pracy włożyliście!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba. Widać dbałość i pomysł na rabatę inną niż zwykle.
    Pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  4. Robi wrażenie Twój ogród - pomysłowo rozwiązany i uroczy , pozdrawiam Dusia [ pasjonatka ogrodów]

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi, after reɑding this awessome article i am as well delighteԁ to share my
    know-how here with collеagues.

    Feel free to surf to my web blog ... thigh high hosiery plus size

    OdpowiedzUsuń