Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

środa, 21 maja 2014

W ogrodzie :)

Po ostatnich deszczach na ogrodzie zaczęło się już dużo dziać, jest czym oko nacieszyć. Pojawiają się pierwsze kwiaty i zaczyna przybywać kolorów.

 

 
 
 
 
 
Moje rododendrony w tym roku kwitną słabo bo dopadła je jakaś choroba grzybowa. Zrobiłam im opryski specjalnym preparatem, sowicie ponawoziłam i mam nadzieję, że się jakoś pozbierają.
 
 
 
Za to orliki szaleją, mimo, że wiosną musiałam je poprzesadzać, widać nowe miejsca in odpowiadają. Mam ich kilka odmian, na razie rozkwitły różowe i fioletowe a bordowe i żółte dopiero otwierają pączki.




Dobrze też zapowiada się moja mała uprawa truskawek. Grządkę wcisnęłam na klombie między piwonie, irgi, fiołki i tuje. Trochę to taki eksperyment z ubiegłego roku, bo jak je sadziłam pomiędzy roślinki ozdobne nie wszyscy wróżyli mi sukces ale wygląda nie najgorzej. Nawet plony zapowiadają się obficie :)










Teraz czekam na słońce i ślinię się na myśl o świeżej bułeczce z masełkiem i do tego truskaweczki, świeże i moje....
Dziś miałam wolne więc powalczyłam trochę na ogrodzie i jutro czeka mnie ciąg dalszy. Będę pracowała w moim małym "japońskim" ogródku, gdzie zachęcona truskawkową historią powtykałam poziomki :)
Marzy mi się jeszcze małe kamienne poidło na wodę dla ptaszków ale jakoś nie potrafię trafić na takie, które by mnie urzekło. Pewnie gdy takie znajdę to cena powali mnie na kolana. Ale się nie poddaję :)

6 komentarzy:

  1. U mnie chociaż truskawki się zapowiadają, bo inne owoce niestety albo przymroziło albo poobijał je grad. Napisz mi proszę cóż to za kwiat na 4 zdjęciu od góry, bo ja laik jeszcze jestem w tej tematyce , a bardzo mi się podoba;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, to chyba jakaś miniatura azalii lub różanecznika, mam ją już bardzo długo a ona bardzo powoli rośnie, nawet nie pamiętam gdzie ją kupiłam.

      Usuń
  2. Kiedyś moja ciocia jadła truskawki z chlebem. Ja tych smaków bym nie łączyła, ale swoje owoce są najsmaczniejsze. Piękna masz rośliny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne Twoje orliki, ja mam zdecydowanie ich mniej, a rosną gdzie same chcą :-)
    Rododendrony chotują niestety wszędzie :-( Moje będą kwitły pięknie , ale liście są w opłakanym stanie. Ratuję je jak mogę.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, też marzy mi się poidełko, ale te które mi wpadły w oko zaraz wypadły jak zobaczyłam cenę.
    Ale fajne masz truskawki! Moje rosną na płocie :-)
    Kwiaty cudne!
    Pozdrówka ciepłe i słoneczka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Truskawki już apetycznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń