Dziś o godz.12.20 miała rozpocząć się piękna, zielona, pachnąca wiosna astronomiczna i co ? Ani widu ani słychu. A że mnie już trochę nosi to strzeliłam sobie parę fotek, wiosenno-zimowych. Tematyka niby wiosenna, tulipany i takie tam, ale kolory raczej rozgrzewające, czerwień, ciepła herbatka. Samo jakoś tak wyszło, pożegnanie zimy, witanie wiosny...
Do zobaczenia wiosną :-)
Wiosna już niedługo! U nas pogoda przypomina zimą i deszczową wiosnę! No ale nareszcie nie zimę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
Wychodzi na to,że wiosna to u nas tylko w serduszkach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczna masz naczynka ( dzbanuszek i wiaderko). Na wiosnę chyba jednak poczekamy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńpięknie i smacznie :)
ślicznie i wiosennie u Ciebie:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDomowe klimaty to jak wiosna na polu, bardzo ładne dodatki na stole są a zwłaszcza kanapeczka;) pozdrawiam słonecznie;)
OdpowiedzUsuńJa już wiosnę od kilku dni czuję w powietrzu ale coś ciężko jej się przebić:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWiosna o nas zapomniała:),Zdjęcia rzeczywiście w rozgrzewającym klimacie. Moze to i dobrze, bo nie wiadomo kiedy to cos sie skończy:).Spojrzałam na twoje fotki z 16(?) marca z ubiegłego roku i co?Tam prawie że lato!!
OdpowiedzUsuń