Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

czwartek, 7 czerwca 2012

Pierwsze zbiory




Mniami, mniami, zaczyna się najfajniejszy czas na naszym ogrodzie, zresztą co tu pisać wystarczy popatrzeć...




  



A pamiętacie plucie pestką na odległość....











Przez najbliższy czas będziemy objadać się czereśniami, a przed nami kilka wolnych dni, więc brzuchy na pewno nam napuchną jak balony. Ale to tylko tymczasowy efekt chytrości. Za tydzień, jak objemy nasz drzewo, zafundujemy sobie dietę ale na razie sobie nie żałujemy....  

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę takich zbiorów!
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. I nie żałujcie sobie bo takich czereśni nie jada się często:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ulubione owoce, właśnie te żółto-czerwone.Od dziecka pamiętam pierwsze czereśnie zawsze kupowane przez moją Mamę w jej urodziny 16 czerwca.Niestety już mi ich nie kupuje,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. mniam mniam:)oj zjadlabym takie prosto z drzewa
    a jaka sliczna modeleczka jak aniolek ,takie fajniutkie ma wloski,rosnie piekna pannica

    OdpowiedzUsuń
  5. mniamuśnie:) ja dzisiaj zerwałam pierwsze zioła:)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale wam dobrze. Życzę więcej takiej błogości na łonie natury. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń