Mój kosz piknikowy a raczej kosze bo są dwa nie przypominają tradycyjnych, chociaż by ze względu na rozmiar. Latem stoją w piwnicy przygotowane do wyjazdu bo czasem bez namysłu pod wpływem ładnej pogody lubimy gdzieś sobie wyskoczyć.
Olej do włosów oraz polecajki książkowe:)
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz