Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

środa, 10 lipca 2013

Leniuchujemy :)

Ostatnie dni obdarzyły nas piękną pogodą, dogadzamy sobie na ogrodzie ile się da. Wyleguję się na mojej huśtaweczce, żeby mi było wygodniej uszyłam sobie ogromną, miękką poduchę. 100% lenistwa.







 
A jak sobie już tak poleniuchujemy to objadamy się słodkościami, które zazwyczaj przygotowuje Karolcia, to jej działka, ona uwielbia piec słodkości.                                                                        
 
 


A truskawki wiodą prym na naszym stole, trzeba się ponajadać póki sezon w pełni.








A na koniec muszę pochwalić się jeszcze moimi pelargoniami, które sama w tym roku namnożyłam, kwitną całkiem ładnie. Teraz wiem, że już co roku będę je przechowywać zimą i rozmnażać na wiosnę.







 
A z moich świec w lampionach na tarasie została bezkształtna masa wosku, słonko nie źle je przygrzało.                                                                                                                                 
 
 
 
 

6 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądają pelargonie w paprociach.Masz racje trzeba jak najwięcej używać lata.Jest teraz piękne a huśtawka z piękną poduchą umili te letnie wolne, chwile. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownie tak doceniać słodkie chwile leniuchowania,jedzenia ,wspólnego przebywania.Życie ma swoje nieodparte uroki na szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim cudnym miejscu to i ja bym poleniuchowała !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pysznie tam u Ciebie, i jak ładnie. Tak spokojnie i kwieciście. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajnie połączyłaś paprocie z pelargoniami, a ja nie mam cierpliwości do rozmnażania pelargonii...
    Ach lato ! Piękne dni :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorowo smakowicie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń