Ten rok był dla mnie udany w zakupy. Nareszcie kupiłam stół o jakim marzyłam. Najważniejsza jest szuflada oraz ładny kształt nóg i dwa kolory: ciemny blat i reszta ecri. Do tego jeszcze porządne krzesła. Jestem naprawdę szczęśliwa.
Teraz jeszcze muszę znaleźć ciekawą półkę na ścianę nad stołem, odpowiednio ją zaadoptować, na przykład za pomocą decoupage. Dołożyć parę ładnych puszek lub słoików i to i owo no i będzie całkiem nieźle. No ale czeka mnie jeszcze trochę pracy. No i muszę zmienić ten okropny zegar, mam już nawet pomysł i wybrany wzór serwetek z różami tylko brak mi teraz czasu bo okres przedświąteczny w handlu jest ciężki. Ale niedługo za to się zabiorę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz