Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

sobota, 18 lutego 2012

Zakichany tydzień

Ostatni tydzień w naszym domu minął pod znakiem zakichanego nosa. Jak by na przekór ostatniego posta, zima nieźle nas postraszyła. Zamiast miłych zimowych klimatów , po całym domu walały się chusteczki i dominował zapach czosnku. Winko zamieniłam na herbatkę z miodem, zostały ciepłe skarpety, pledy, ale w kominku nie było komu palić, bo mój małżonek też chorował. Mam nadzieje, że przyszły tydzień będzie mniej zasmarkany.

5 komentarzy:

  1. Zdrówka życzę!!!

    Pozdrawiam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracajcie szybciutko do zdrowka!
    Jeszcze tydzien temu to u mnie bylo kichanie i syropki poszly w ruch:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo, dużo zdrówka życzę! A na poprawę nastroju proponuję miksturę: 50-tka whiskey, sok z połówki cytryny, łyżka miodu, do tego gorąca woda - tak, żeby zapełnić kubek. Efekt murowany, stawia na nogi, jak mało co :)
    3majcie się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka życzę - u mnie też zasmarkana cała rodzinka.

    OdpowiedzUsuń