Tegoroczne urodziny spędziłam w Pradze razem z Danielkiem. Mój mężulek zrobił mi piękny prezent i w końcu zwiedziłam jedną z największych starówek, piękną i nie zniszczoną przez wojnę.
Biegałam z aparatem fotograficznym jak oszalała, zrobiłam chyba setkę zdjęć. To kilka z nich w wielkim skrucie.
Na pewno jeszcze nie raz wspomnę na blogu o tych cudownych chwilach spędzonych w Pradze TYLKO WE DWOJE, ja i moje kochanie i będę pokazywać to i owo z tej wycieczki.
Plasterkowy zawrót głowy
6 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz