Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

czwartek, 8 kwietnia 2010

Porządki wiosenne

Nie wiedziałam, że tyle tego nagromadziłam. Jestem jak sroka złodziejka albo jak kleptoman, wszystko się może przydać, nic nie wyrzucę. I tym oto sposobem, muszę te moje skarby jakoś posegregować, uporządkować i zabezpieczyć, bo latem więcej czasu spędzę na ogrodzie i rzadziej będę oddawać się tej pasji.














Niektóre kawałeczki koronek pamiętają jeszcze czasy młodości mojej babci.










No i zamknęłam biedactwa w pudła i pudełka. Ale na pewno niebawem i tak się skuszę, coś wyciągnę i przykleję tu lub tam lub obwiążę albo nawlekę... To chyba uzależnia?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz