Na klatce schodowej mamy aż trzy okna. Na półpiętrze jest okno kaktusowe, jest tam dużo słońca, cieplutko i jasno. Większość okazów jest zdobycznych, w zasadzie wszystkie. Można o nich zapomnieć na dłuższy czas a one i tak mają się dobrze. To coś dla mnie, zero systematyczności. Tylko przytulić się nie da:)
Plasterkowy zawrót głowy
1 tydzień temu
Przecudowne te kaktusy. Lubię te kwiatki. Na Twoim parapecie wyglądają uroczo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne i drapieżne :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Piękna kolekcja. Ja mam tylko dwa malutkie kaktusy. Czy to prawda, że przynoszą pecha? Słyszał ktoś coś takiego?
OdpowiedzUsuńŚciskam
Kasia
Spora kolekcja! Wyglądają imponująco.Kaktusy to ulubione kwiaty mojego synka:O)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
J:O)
moja przyjaciolka tez miala taka kolekcje ;)
OdpowiedzUsuńToż to prawdziwy Meksyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna kolekcja:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWybierając meble ogrodowe z oferty https://ogrodolandia.pl/meble-ogrodowe mamy pewność, że są one łatwe w konserwacji i odporne na warunki atmosferyczne, dzięki czemu nie stracą swojego wyglądu przez wiele sezonów. Zdecydowanie chcę wam polecić takiego rodzaju rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń