W nowej Werandzie jest artykuł o starych przedmiotach, które mają duszę. Są piękne i drogie, bardzo drogie. Moje rzeczy są tylko stare, ale dla mnie mają też dużą wartość.
Kilka zbliżeń młynków i mozdzieży, w których tłukłam orzechy na święta z mamą kiedy byłam mała.
Radio dostałam w prezencie od szwagra, on też zbiera starocie więc wiem jaką miało dla niego wartość, na pewno trudno mu było się z nim rozstać.
Odziedziczyłam je po tacie lub wyszperałam u rodziny. Mają swoją historią, czasami bardzo dziwną i odległą.
Puszka jest po mojej babci.
Kilka zbliżeń młynków i mozdzieży, w których tłukłam orzechy na święta z mamą kiedy byłam mała.
Radio dostałam w prezencie od szwagra, on też zbiera starocie więc wiem jaką miało dla niego wartość, na pewno trudno mu było się z nim rozstać.
Maszynę wyszperałam u sąsiadki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz