Dom Rodzina Hobby Ogród czyli moje małe radości
..............................................................................................................

wtorek, 22 listopada 2011

lampy, lampki i kaganki

Mój dom to prawdziwa klamociarnia, jest z czego ścierać kurze. Pisałam już o starych żelazkach, kolekcji starych kufli do piwa, karafkach czy moich aniołkach i pluszowych misiach. Dziś przyszła pora na lampy naftowe. Stoją nad wejściem do piwnicy i zapowiadają klimat tego pomieszczenia. Bo jak kiedyś wspominałam spędzamy w naszych podziemiach dużo czasu ( bo to miejsce zaadoptowane na rodzinne imprezy, tzw "barek") a zarazem pomieszczenia gdzie mogę znosić moje skarby(czyli starocie). Takich kolekcji w piwnicy mam kilka i na pewno się nimi pochwalę z czasem, a dziś lampy górnicze, kolejowe, domowe, częściowo odnowione, częściowo oryginalnie zjedzone przez rdzę.


















4 komentarze:

  1. Śświetna kolekcja! Skąd masz tyle różnych lamp? każda zupełnie inna, naprawdę robią wrażenie. Zaczynam własnie buszowanie po Twoim blogu, ten post mnie do tego zachęcił, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpadłam z rewizytą, i chciałam przywitać się z BRATNIĄ DUSZĄ!!! Jestem zachwycona!!! Piękny dom i ogród, piękne zdjęcia! Będę tu wpadać częściej!!!

    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam z czego ścierać kurze. Kolekcja starych żelazek rośnie w oczach,a moją najnowszą duuużą zdobycz pokażę już w tym tygodniu.Ale lamp nie mam.Twoje są cudne.Zazdroszczę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jaka imponująca kolekcja. Ja tez uwielbiam starocie, lamki, kaganki i tym podobne rzeczy, ale jednak lampek mam mniej niż Ty. Zdecydowanie:-) Fajnie tu u Ciebie:) Zostaję:-)

    OdpowiedzUsuń